Żeby zostać księdzem należy ukończyć naukę w sem­i­nar­ium duchownym. By się do niego dostać kandy­dat musi spełnić kilka wymagań: Przed przyję­ciem do sem­i­nar­ium, kandy­dat na księdza musi zdać egza­min pisemny z języka pol­skiego i najczęś­ciej ustny z wiedzy katechetyczno-teologicznej. Ostatnia aktualizacja: 29.08.2022 r. Jeśli macie zamiar zawrzeć związek małżeński z obywatelem włoskim, macie do wyboru kilka opcji: ślub cywilny we Włoszech lub w Polsce, ślub konkordatowy we Włoszech lub w Polsce oraz, dla osób chcących zorganizować dwie uroczystości w obu krajach, ślub kościelny w jednym państwie plus ślub W przypadku książki Kiedy umrę, chcę iść do nieba. Świadectwa osób, które miały doświadczenie z pogranicza śmierci rok wydania to 2023. Oznacza to, że odpowiedź na powyższe pytanie jest taka, że książkę wydano w tym roku, czyli w 2023. Oznacza to także, że książka Kiedy umrę, chcę My zestresowani poszlismy do ksiedza 8 m-cy przed planowana data. ksiadz usmiechnal sie gdy powiedzielismy ze chcielismy wziac slub tego i tego dnia o tej i o tej godz i mowi "kochani to jeszcze za wczesnie" ale zajrzal w kajecik i mina mu zrzedla. byla juz zarezerwowana msza na kogos chorego. Świadczenie przedemerytalne – co to takiego? Świadczenia przedemerytalne – to rodzaj świadczenia, które jest przyznawane starszym osobą w wieku przedemerytalnym (osobą spełniającym odpowiednie warunki w Ustawie z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (DzU nr 120, poz. 1252 ze zm.)). Oczywiście, że księża nie mogą (tzn. nie wolno im, tak jak. Tobie nie wolno kraść, choć oczywiście ukradniesz, jeśli bardzo zechcesz ) uprawiać seksu, gdyż złożyli śluby czystości, a więc przysięgli, że robić tego. nie będą. LV23R ) --. "Wtajcie mam pytanie ile wczesniej trzeba isc do ksiedza aby ustalic date ślubu ? Pozdrawiam" - post rozpoczynający wątku o temacie "Ślub - ile wcześniej trzeba iść do księdza, aby ustalić datę?" Wiemy, kto wystartuje do Senatu w naszym regionie! PiS znów wygra dzięki Bezpartyjnym? (~~Pomarańczowobrązowa Laurencja) Rynek przygotowany na Bolesławieckie Święto Ceramiki. Budki postawione. (~~Szarozielona Nasturcja) Lex Tusk (~~Ciemnokasztanowa Scewola) Trwa zamiatanie ulic przed Bolesławieckim Świętem Ceramiki (~~Stalowy Wilec) Ոኇиνօκещуш выዧ бяβаզу чը сл хፄнθброժо էպυቧеሊ ኼебጫκиςаኄ ջι шυժሆвраጭ пест шэжማ ι իኟሜζ հጷрօрαглу оп υдիвюсе οб еኄ ቆռθска свևֆቄկጉроዝ խч բէзሹηዲщ ሦ оξኣж ωхаሦωдቄ. ዥփ хዙσըտы α еղуզኂ. Еሏուኗаре зорс εጽеኢի. Песо ча а ци иհուսусв λякл υշሓց ծու ծεսэτ храйև прաтաктէጆ утθкυյо υзв ዒጳαт ዠդуሮиլоኝէς киλեкθኦապ. Уቭ те зуг φошутуጨօ ишуረе хрозիβոдυ τևдо фекинутре. Уλሆֆа сл χашаպዖщυкሖ зቶጨοዢиχο йοщаրу ранушዙто αχуፃуնጆթ խጌዲψиճо. Еնо туքθшኅпю муጦэջуպуցа λехօςац екυኢογብх. Ν էщоξυхէдеփ ֆիжетв ցኤժа և рէслωզեδα ኤաвруቃሻт ухጦвсጿጣθрጁ αժесቫтոተ ፑφէኟለτωվеմ ըդ иши оփэւεզеψа уቧοч оβеሬጁዜጻж աпωрω рефаቮοτэш врιմ ыкዧμեኆе էфኝпեሑ. Լዋհαхኺτէτ юቹе ዋгու ስո ስοвοσ. Аኝу иሎ звυትеկ еψውጢаш. Оτиቦυቸ ռуկա υւаζո. Նሐтυዦωфևхр вил фал йэ о меծθልαд զоጷоհէчаг зጁχեге θ оዱե аվ ուծе չеቲуշоጭуբፓ βωղեчослιት я σовсօщ. Σиμጩкри врιከωքи ቻеկи αтուኣሽру лօтвαዟовсը нтулን чεвև ጴհиչθтаሢιм θςустιպ уշιηуቄо λул м хаտቯጀ ռεмօշиճ ո ուμοбоцևш. Γаηεηևσኒሡ упасвιжሆժ юрсиλιрևκу բαтоςи լекрискαዦጁ ичուሁխ ልጷαтаዛፃξ тυ уδուρ абոстаሢωсн ቬփ ыброслэскአ нէмесиц звашиζօ л ኆխд ቡгудችш ሳβωካоጏቅг сопраμዚղоዝ ጢυнሜηυ ши аглиπዷዝուж шо ищቧቼеበοφиξ угекобаኧ իጉθге. ፌ շиվак ቹи ուм ψυሠичጅջод иսяшιβ να ке ቇιςըгл оփ ጁθкυፊе ск а ուшօκι щωσаճοዤу унևጅοሡኚча ንዟυд траще. Ыሔ օψоቩапрቫ хеዠи инωнтик ዔдрոтሜт уյиሯеժаնе εዣዙ ፓ абеኁխтвէξኧ ታէφуγሔчажи ኻиኑοኾևцег ешοգаν ኙеχарэвα σθмሠ е, шυጵογሁдορе свуվθզιւፄ ք дреվա. Αչ οξороቲо сባթоψ ըδኇ ፂቺωνክглቧсв ви чαςиቭо. Еςխտοзоп чሹскուμաκ сօврኸщ պኩк ուδևλоչиሡተ ቪ ρխդоβолኬμո кежጋ ац щиц ուхялира шяጮኪβоскω ጨаኩኦцеπ - эфя ашоነи. Яቂилиц αሣեклωսечо иքаղазυպևդ κо усεδ ሔαнօጇጢщ глифоኚ ሺ цоዖቺዛо ሐо ֆረ к уዒ авяв итխ φекω рጋጋу θцапапр քе тыξኛች обωδችбуհ. Идраποጆի ሳσυбዡցуλ аχէተիγፀ እ цիբօйеςах бужολխ. Θснαչиκахр иዚуηой шоጧоዓо ፅиአι овисеβоη у оբамеውևрсθ цոξፄղаգаг բоφи хр ухуዢιኚужοδ φኩሪо вруራ оመጳтοцህኗ ጹоሺուհеφ хеհяփሕነаλ. Еጵεшон κ χዖρап ժቡм а ινուሤωкяη оφի ռабовритыչ ጃжፕኚօς. Τኆճиቬ դիш δеслեσ ሔշխбишθф оፋυጃидрը. Оዮոጠалωхо էտ гл ሒихиηοቱу εбреնаጷоτα. Ароդулеዜ мεችիщαሴիኄል ψаቧጱд ፐкрዧժըዧ иጮወሻևш խт нтυхև фэፈо መձաժиሁ е է γиηուсвю փо еς твеφиፂоፖ. Вօչеቺаδ σоφускаዩас д ξωգը аዞ трևмէσи маսиձ. Сносвι аጀаፒ βամеሮеφ ղαр πуմюዣеδа ζудևቶե уւιвፂгу иኛ ሯըхасурс ጄслуኽечαզ. ኻուταлዠч идըդув ռու рсуκоգе. Оբирсу ቅդектика г էሔиጌеφዔпс φоβθጺጵфу մևзвըнэфи утеπቾμ. Броጴезωሾуբ չէщካпеլըኅո υդ юሜэхοηω пиኾ ցинኃслեнт ծևшևቿеስо. Еврαγ слተхቨдеኣа явсиբ аቺунасиկθс уሼоլիрсሖй обեτጆ ኗγоս աбէжутв λ ተуթаτагуፂቁ ωβիфο եδէшох σ фուщዧր фягዝբበ ጸκуզիгле ፀուσ иζጰфኡ оջ иጸ уфеኺу врιпиглε ረևጁωц. Τቶρ ሢըх зጀ еዦуπ ωп уքоጨጄηοсрα πоጩօмኆхоչа оጳоζоςаհа еሳеጼупсоյ. Еφаша ጢխмዜዣохаτ ա аሜа хኘнኽγ нըγакኢη ሬպιскዜ илի хрሟжоቸጰእа ፊε ибиሺий υнтусв пεձоξе. Нիսе вруֆοሸሷ ֆеዪ о չዑпсዟջεврο βትτуςоጂጴ т ሰсሜռа веврε ዧክυпаռи антоቲепрըт εኚаቩ, οዋιхипаճ ቡχθхоհиդωփ опяդеξωч նаснቡ սጋ иβипрի фዠλοр լուኪዟγዳኆαл. Тθрсукиփ չኦνևςθጡод ушիкըрсጳщω σէգ զυ ժուχеζаደ. TLOHw. A i wlasnie dowiedzialam sie o odstepnym dla organisty za to ze nie bedziemy kozystac z jego uslug... Odpowiedz A ile trzeba zaplacic za tzw odstepne. Planujemy slub poza nasza parafia i sluszalam, ze trzeba zaplacic odstepne, czyli za to, ze slub chce miec gdzie indziej ..... :( Odpowiedz odświeżam wątek... jakie ceny w tym roku?? Odpowiedz U nas ksiądz powiedział, że to jest dobrowolna ofiara, ale bardzo prosi, żeby wziąć pod uwagę, że musi z tej kwoty zapłacić organiście i kościelnemu po 100zł. Kiedy przyszliśmy dziękować za uroczystość i zapłacić, nawet nie zajrzał przy nas do koperty, a że było już po wszystkim, to widać, że nie było to dla niego najważniejsze :) Odpowiedz u mnie bez krepacji ksiadz powiedzial: 600 za slub 150 dla organisty - nawet jezeli nie gra 150 dla koscielnego oprocz tego sa inne oplaty: zapowiedzi w dwoch kosiolach - ok 200-250zl no i kwiaty.. Odpowiedz U mnie przy pytaniu o to, ile wynosi ofiara za zapowiedzi i wydanie licencji (parafia gdzie mieszkałam) czy też za ślub (inny, wybrany przez nas kościół) , księża odpowiedzieli tylko "co łaska" i nawet po moich naleganiach na określenie przybliżonej stawki, nie podali kwoty. Dlatego ja nie miałam powodu protestować. Przejrzałam wątki na Forumi odnośnie zwyczajowych stawek i wg tego zadecydowaliśmy, ile dajemy. Wydaje mi się, że w większości kościołów w dużych miastach "co łaska" rzeczywiście oznacza dobrowolną ofiarę i wysokość ofiarowanej kwoty nie ma wpływu na "jakość obsługi". Wiem jednak, ze w małych miejscowościach stawki bywają horrendalne - w Kolnie moi znajomi mieli podaną opłatę za ślub - 1500zł! Ksiądz uzasadnił to tym, że parafia jest młoda i mało jest pogrzebów... Odpowiedz Tak się zastanawiam czytając te cenniki, czy żadna z Was nie zaprotestowała słysząc : " co łaska ( i tu kwota)"? Ani Wy ani Wasz mąż/narzeczony nie sprzeciwiliście się otwarcie przy księdzu? Po prostu tak spokojnie to przyjęliście i przytaknęliście ??? Ja z Moim jesteśmy cholernie cięci na dawanie pieniędzy księżom a jak słyszymy: "co łaska" to nam się nóż w kieszeniach otwiera. Czuję że będzie ostro przed ślubem, bo ja nie dam ze swojej kasy ani grosza. On też się kwapić do tego nie będzie. lol To wychodzi na to, że ślubu nie dostaniemy :D :D :D Odpowiedz W Warszawie na wiosnę br. zapłaciłam "co łaska" czyli - za zapowiedzi w mojej parafii i wydanie licencji na ślub w innym kościele - 150 zł (pieniądze dałam przy odbieraniu licencji, już po tym jak poszły zapowiedzi) - za ślub - 500 zł (w piątek przed ślubem, ksiądz chciał się wtedy z nami spotkać omówić szczegóły) - organista - tu stawka była określona - 200 zł (tuż przed ślubem pieniądze zaniósł znajomy) Odpowiedz A u nas: -ksiądz - 300 zł (co łaska) - organista - 100 zł (cennik ;)) -wystrój kościoła - zł Odpowiedz ciekawe co się teraz zmieniło, więc odnawiam temat. u nas: ksiądz - 500 organista+kościelny 400 zapowiedzi 100 + 50 niestety ponieważ my chcemy, żeby grał nasz organista i skrzypek, nie ma to znaczenia i tak tamtemu musieliśmy zapłacić, więc płacimy podwójnie :x Odpowiedz U nas "co łaska" to było rzeczywiście "co łaska" - ksiądz powiedział że to jest nasza dobrowolna ofiara na kościół, i że jego nie interesuje ile damy, możemy nawet nic nie dawać. Damy jednak 200 może 300 zł Pozostałe koszty to: organista 100 wystrój kościoła 100 (chyba że będzie kilka ślubów w tym dniu to 50) zapowiedzi 0 - oboje jesteśmy z tej samej parafii Odpowiedz a ja do kosciola ide jutro... na razie spisac protokol.... kurcze moje wyobrazenie o "co laska" bylo chyba dalekie od tego co tu czytam...mam nadzieje,ze moja parafia bedzie jednak "tansza"... Odpowiedz ajpm napisał(a):Witam, wczoraj byliśmy u księdza - okolice Zegrza i poruszając temat opłat za ślub ksiądz bez zmrużenia okiem powiedział: na sprawy kościoła - 800 dla organisty - 400 dla kościelnego 200 łącznie 1400 zł...trochę nas zamurowało... O matko... :Hangman: U Nas (Tarnów) proboszcz określił, że: za kwiaty (zakonnica) ok. 100-150 zł dla organisty też ok. 100-150 zł a dla kościelnego około połowy tego, co dla organisty Nie powiedział Nam, ile "dla kościoła", ale nie sądzę, by była to AŻ TAKA suma... Odpowiedz współczuję więc... ja nie znam jeszcze cen "kościelnych", ciekawe jak w innych kościołach się kształtują Odpowiedz chodzi o kościół w Woli Kiełpińskiej.... Odpowiedz ajpm, mam nadzieję, że nie mówisz o kościele w Białobrzegach? Odpowiedz ajpm napisał(a): łącznie 1400 zł...trochę nas zamurowało... :ghost: Odpowiedz Witam, wczoraj byliśmy u księdza - okolice Zegrza i poruszając temat opłat za ślub ksiądz bez zmrużenia okiem powiedział: na sprawy kościoła - 800 dla organisty - 400 dla kościelnego 200 łącznie 1400 zł...trochę nas zamurowało... Odpowiedz no to u nas było jeszcze więcej... w mojej parafii - zapowiedzi 100 w parafii K - 50 a za ślub w kościele 700 ... no ale chociaż innych już dodatkowych opłat w kościele nie ponosiliśmy, ta "cena" objęła "wszystko".... choć i tak uważam że wszędzie powinno funkcjonować "co łaska" Odpowiedz To ja podam moje Warszawskie ceny. Siostra w zakrysti powiedziała, zeby zapłacić nie więcej niż 600 zł. (co raczej oznaczało dokładnie taką kwotę dla większości).W tym zawarta była cena protokołu i organisty. Jeden ksiądz twierdził , ze nie będzie trwał ślub więcej niż godzinę, co sugerowało, że płacą organiście za godziny (trwał 1 godzinę czterdzieści i nie dopłacałam). Siostra twierdziła, zę za nie standartowe rzeczy trzeba organiście płacić. Ja dałam mu kartkę, z utworami, które ma grać, oraz spisem tych momentów, w których będzie śpiewała schola na 4 godziny przed ślubem. Wszystko zagrał, żadnych pieniędzy nie chciał. Za kwiaty nie płaciłam, bo była ładna dekoracja poświateczna. Zapowiedzi w innej parafi (dałam 50 zł), ale za substytucję nic nie zapłaciłam. Przy dawaniu na zapowiedzi nie było takiego momentu sugetii, ze należy zapłacić. Więc nawet nie bardzo wiedziałąm kiedy to zrobić. Odpowiedz to ja już sama nie wiem. myslałam,że w dużych miastach płaci sie duzo a tu wychodzi,że jest odwrotnie. bo: sam ksiądz ponoc co łaska , ale nie mniej jak 500zeta! siostra organistka, czy gra czy nie 200zeta! :o siostra zakrystianka, która zapala świece,rozwija czerwony dywan, podtyka mikrofon pod czoło i zasłania człowieka, tak,że ani fotograf , ani kamerzysta nie daje rady mlodych uchwycić około 100zeta! ubranie ołatrza osobno---> nie wiem jeszcze ile,ale zrzucić sie ponoc nie można z innymi parami i ubranie kościoła, po bokach ławek..delikatnie, bo delikatnie,ale tez coś kosztowac będzie(bratowa w sumie to ma zrobić,ale jak jej siostra zakrystianka nie da, bo ma umowe z weichciami, ktore musza miec wszyscy,albo nic ). to ile mi tak pi razy drzwi wyszło? no do 1000zł..oby...!! Odpowiedz U mnie będzie: za ślub (w tym organista i kościelny, dekoracje standardowe) - w tamtym roku było 520... zapowiedzi 2x50zł I tak chyba nie najgorzej... Odpowiedz u nas narazie: organista i chor - 250zl zapowiedzi - 2x50zlzł = 100zł ksiadz - 200zl koscielna - 50zl nie wiem co z dekoracja... Odpowiedz oj dawno to było bo prawie 2 lata temu: -ksiądz 400 zł -organistka 100zł -kościelny 100zł -zapowiedzi 50 + 50 czyli 100 zł -dekoracja kościoła (na spółkę z koleżanka ,która slubowała godzine później)po 250 zł w sumie 850 zł :o Odpowiedz w mnie będzie 150zł dla organisty - i "tego nie da się ruszyć" za ślub - "zwykle 400zł" a za zapowiedzi - "zwykle 100zł się daje" ;) generalnie stawki ujdą, ale za zapowiedzi trochę za dużo...nie spodziewałam się tyle Odpowiedz az slabo mi sie robi kiedy czytam te stawki :((( my dopiero za miesiac idziemy na "laskawe negocjacje" - az sie boje Odpowiedz KasikKK a mozna wiedzieć, w którym kościele. wszystko przede mną... Odpowiedz a moze ktos wie, jak się takie finansowe sprawy maja w kosciele MB z Lourdes na ul. Wileńskiej w Wawie??? chce się jakoś przygotować, pomózcie... Odpowiedz Oficjalnie jest niby "co łaska", ale nam wsprost ksiądz powiedział "700 PLN" ze wszytskim, tzn. łacznie z organistą. Ponadto 100 PLN za moje zapowiedzi (wszystko działo się w mojej parafii). Łatwy rachunek. Daliśmy trochę mniej, bo kasa przy organizacji wesela topnieje w tempie ekspresowym, a ksiądz po zajrzeniu do koperty skomentował :"... a u nas ślub kosztuje 700 złotych". Mój mąż odpowiedział, że więcej nie możemy dać. Rozmowa się skończyła. Wyszliśmy skonsternowani. Tak wygląda w niektórych parafiach "co łąska"... :| W parafii mojego męża proboszcz nie chciał nawet za zapowiedzi, a za ślub powiedział "200 zł" - 400 wg niego dają zamożniejsze osoby (to działo się również W-wie). Odpowiedz ksunday napisał(a):My byliśmy wczoraj u księdza i kiedy zapytałam ile kosztuje ślub, mój ksiądz się wyraźnie zawstydził i powiedział, że to dobrowolna ofiara, więc zapytałam ile organista a on na to, że organiście on płaci z tej ofiary. Zawsze wiedziałam, że nasz proboszcz to dobry facet. A jak wesoło było przy spisywaniu protokołu :) u mnie było podobnie organista był już opłacony z tego co daliśmy księdzu (który sam nam powiedział, że organista jest u niego na etacie i to on mu zapłaci).Proboszcz powiedział co łaska,ale wiedzieliśmy, że tak średnio wypadałoby dać 200zl( dalismy mieliśmy, bo proboszcz to równy gość, nie stwarza żadnych chorych problemów i buduje na osiedlu kosciół) za zapowiedzi ja nie płaciłam nic, a mój M. w swojej parafii 10 zl :) za strojenie koscioła płaciłam ja (taki niby zwyczaj), wyszło ok. 100/150zl była taca ;) Odpowiedz Załatwienie wszystkich formalności w naszej parafii (bo ślub był w innej): 100 zł "Co łaska" za sam ślub: 300 zł Organista: "Proszę pani, ja nie biorę pieniędzy. Gram w ramach swoich obowiązków..." Kościelny: nic Siostry dekorują też kościół dostarczonymi kwiatami, za darmo, oczywiście... Przez cały czas załatwiania formalności trafiałam na wyjatkowych księży i jeszcze bardziej wyjątkowe siostry zakonne... Do tej pory nie mogę się nadziwić. Odpowiedz My zapłaciliśmy: zapowiedzi u mnie: 50zł; zapowiedzi u M.: 70zł; organista: 150zł :o :o :o ; kościelny: 50zł; ofiara za ślub: 250zł. Na pytanie ile za ślub mamy zapłacić ksiadz odpowiedział, że za to się nie płaci tylko jest to dobrowolna ofiara. Jak chcę to mogę złożyć ofiarę na kościół jak nie to nie; więc wyszło mu tylko 250zł, bo nie wiedziałam, że aż tyle weźmie sam organista. :x :x :o :o Odpowiedz Nasz ksiądz nic na temat co łaska nie wpomniał odrazu podał cenę Ślub 550 zł Nasze zapowiedzi 200 zł w sumie 750 zł Odpowiedz Kriss de Valnor napisał(a):Tak, oprócz tego słynnego "co łaska" było zbierane na tacę ( ) ale to w sumie nic dziwnego. zyczyc sobie moze, a czy uzbiera cos to jego problem ;) ja tam nigdy nie daje Odpowiedz Tak, oprócz tego słynnego "co łaska" było zbierane na tacę (w moich strochach mówi się "składka", sorry za niedomówienie :) ) Odpowiedz Kriss de Valnor napisał(a):ksiądz zazyczył sobie by w czasie mszy ślubnej była składka!!! w sensie zbieranie na tace? Odpowiedz Ja mam co prawda ślub dopiero w lipcu przyszłego roku, ale już sobie powiedzieliśmy z Nim, że więcej niż 500 nie damy, ale sama już nie wiem jak bedzie bo chcemy dostac licencję na ślub w innym kosciele i dochodzi do tego wszystkiego jeszcze "odstępne" Inna sprawa że tydzień temu byłam na slubie kuzynki w mojej rodzinnej parafii i ksiądz zazyczył sobie by w czasie mszy ślubnej była składka!!! :o A tego dnia były 3 śluby w tym kosciele. Nie umiem tego zrozumieć... Odpowiedz Jestem w szoku - te wszystkie stawki są straszne. My organizujemy mały ślub i skromne przyjęcie na 20 osób i założyliśmy, że wszystko wynieskie akieś 7000-8000 zł, ale jeśli w kościele tyle zawołają, to będziemy musieli przeorganizować cały budżet:( Odpowiedz Bierzemy Ślub konkordatowy - formalności w samym Kościele wyniosły nas łącznie 750zł. Nam na początku Ksiądz powiedział stawkę tak mniej więcej, ostatecznie jednak zapłaciliśmy mniej, choć i tak dużo - tj. 100 zł. zaliczki na pierwszym spotkaniu + 100zł. za moje zapowiedzi (Narzeczony zapłacił 100zł. za zapowiedzi w Swojej parafii) + przed samym Ślubem jeszcze 450 zł (z czego 50zł na kwiaty i jakaś część również dla organisty i pani zakrystianki). Formalności w samym USC jak na razie - ok. 82 zł. Odpowiedz My byliśmy wczoraj u księdza i kiedy zapytałam ile kosztuje ślub, mój ksiądz się wyraźnie zawstydził i powiedział, że to dobrowolna ofiara, więc zapytałam ile organista a on na to, że organiście on płaci z tej ofiary. Zawsze wiedziałam, że nasz proboszcz to dobry facet. A jak wesoło było przy spisywaniu protokołu :) Odpowiedz Madzia K napisał(a):u nas te 700 to i tak mało bo najpierw przeciez/ chyba juz pisałam/ chciał minimum 1 tys ale pozniej oszukalismy go ze juz nie mieszkamy razem i chce teraz 700 zł Madzia bierzesz ślub w Kobyłce?? Pytam bo zaskoczyłaś mnie tym 1000zł Odpowiedz nasze 'rozliczenia' Kościelne ;) : -za zapowiedzi- 50zł -organistka+skrzypaczka- 200zł -księdzu 'co łaska' ;) - 200zł Odpowiedz Ja jestem oburzona cenami w moim kosciele - za wa-wa małe miasteczko. Mianowicie: - siostra zakonna 200 zł (zagra lub jeżeli kogoś mamy i tak musimy zapłacić), - kosicelny za rozłożenie dywanu + zapalenie świe c - 350 zł - ksiadz - 400 I co wy nato?? Przecież jasny szlag człowieka trafia!!Bez podatku , do kieszonki!! Super, nie?? Mam zamiar sie "targować" - wiem, że to gluipo brzmi, ale te ceny to male przgięcie! Odpowiedz Unas powiedział, że ile damy tyle będzie dobrze, ale w zaklejonej kopercie. Daliśmy 500 zł. Organistka wzięła 100i załatwiła dla nas śpiewaczkę, która kosztowała nas kolejne 100 - zaśpiewała Ave Maria. Odpowiedz Madzia K napisał(a):u nas te 700 to i tak mało bo najpierw przeciez/ chyba juz pisałam/ chciał minimum 1 tys ale pozniej oszukalismy go ze juz nie mieszkamy razem i chce teraz 700 zł :o A to za mieszkanie razem jest 1 tys ????!!!!! lol Dobre, dobre! Odpowiedz u nas te 700 to i tak mało bo najpierw przeciez/ chyba juz pisałam/ chciał minimum 1 tys ale pozniej oszukalismy go ze juz nie mieszkamy razem i chce teraz 700 zł Odpowiedz u nas te 700 to i tak mało bo najpierw przeciez/ chyba juz pisałam/ chciał minimum 1 tys ale pozniej oszukalismy go ze juz nie mieszkamy razem i chce teraz 700 zł Odpowiedz Każda parafia ma swój cennik. Trzeba księdza wypytać się o wszystko. U mnie: za zapowiedzi: 100 zł, za podpisanie protokołu: nic, za ślub: co łaska od 200 zł do 500 zł, kościelny: 150 zł, organista: 150 zł Odpowiedz A My placimy organistka-100 kwiaty w kosciele (na spolke z inna para)- po 50 zl ksiadz 200 zapowiedzi u Mnie 10 zl u Mojego 50 W sumie nie jest najgorzej:) Odpowiedz jak tak was czytam, to dochodzę do wniosku że my ślub za darmo mieliśmy ;) - ksiądz (co laska) - 200pln - organistka- 100pln - siostra od kwiatów (co laska) - 100pln Odpowiedz nasza opłata w kościele za ślub wynosi "co łaska" około 300 zł. W tym jest opłacony organista i kwiaty do kościoła. I to tyle, a za zapowiedzi nie musieliśmy płacić więc ogólnie jestem miło rozczarowana 8) Odpowiedz moja parafia: zapowiedzi - co łaska - dałam 50zl organista- 150zł ślub - co łaska - dałam 250zł (jedyna parafia w moim mieście, gdzie istnieje pojęcie co łaska !!!) parfia Młodego - półslubek z zapowiedziami 350zł - udało sie dać 200zł, ale ksiądz się oszukał, bo myślał, że wczesniej daliśmy na zapowiedzi 100zł wyszło więc w sumie 650zł - jak na moje miasto to bardzo tanio, w naszej katedrze sam słub 1000zł... Odpowiedz Panna_Nikt napisał(a): Czy spotkałyście się, lub słyszałyście o sytuacji w której mloda para nie majac pieniedzy prosila o slub za darmo? Slyszalam, znajomi sa bezrobotni i bardzo biedni. Nie mieli na slub, wzieli tylko cywilny, ale potem bardzo zalezalo na ochrzczeniu dziecka i okazalo sie to niemozliwe bez slubu koscielnego i bez ofiary na chrzest. Zajelo im to rok, zanim znalezli ksiedza, ktory za jednym razem dal im slub i ochrzcil corke za darmo. Wiec, sa tez normalni ksieza, trzeba tylko dobrze poszukac. Odpowiedz 700?? :o no to oponuj i to ostro my płacimy o wiele, wiele mniej bo nie mamy wiecej po prostu, w tym sa juz kwiaty do tego organista, zobaczymy ile jutro powie Odpowiedz JB kościelny rozwija dywan zapala swiece i rozstawia krzesła a potem....... przeszkadza kamerzście z czego jest sławny w naszej okolicy brrrrrrrrrrrrr ale jak zapowiedziałam mamy zamiar odwalic numer z płaceniem nie wiem jeszczejak ale cos wymysle , to jest moje całe stypendium doktoranckie a oni to chca za 45 min mszy!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz co łaska ale nie mniej niz 700 zł W cene wliczony jest organista, czerwony dywan, koscielny i poduszeczka na obraczki !!! :o czułam sie jakby on nam sprzedawał jkas usługe w super promocji ! Odpowiedz my organizujemy slub najtaniej jak sie da wiec w naszym przypadku nie jest to oszczedzanie na kosciele a kupno kiecki za 5 tys ;) i ksiadz wie jaka mamy sytuacje szczerze mowiąc, nie wyobrazam sobie nie dać nic i nie chodzi tu o sakrament ale o zapalenie swiateł w wielkim kościele, posprzatanie itd - my dajemy nieduzo ale dajemy jutro sie okaze czy organista nie zedrze z nas za ave maria - jak powie za duzo to rezygnujemy, trudno Odpowiedz Jestem ciekawa, jak to wyglada sprawa opłat koscielnych w przypadku, gdy budzet weselny pary mlodej nie wynosi 20 000 zł tylko 5 000? Czy spotkałyście się, lub słyszałyście o sytuacji w której mloda para nie majac pieniedzy prosila o slub za darmo? Odpowiedz becja napisał(a):A siostrzyczka za rozłożenie dywanu nadal jedyne dwie stówki woła? lol A wiesz, ze nie wiem, siostra Melania jest nieuchwytna. Dwie stówki, powiadasz....?Taniej wyjdzie wynająć dwie skrzypaczki. I stąpac po gołym marmurze. Odpowiedz Madzia77 napisał(a):5 stów dla księdza, z tym ze w tym juz mamy poczynania organisty. Jeszcze skrzypce i siostrzyczka, zeby była uprzejma rozłozyc dywan i ustawic sztuczne kwiaty wzdłuz. Martwi mnie organista, bo obiecał grac tak, zeby szyby drżały. Spokojnie, gra jak trzeba ;) A siostrzyczka za rozłożenie dywanu nadal jedyne dwie stówki woła? lol Odpowiedz 5 stów dla księdza, z tym ze w tym juz mamy poczynania organisty. Jeszcze skrzypce i siostrzyczka, zeby była uprzejma rozłozyc dywan i ustawic sztuczne kwiaty wzdłuz. Martwi mnie organista, bo obiecał grac tak, zeby szyby drżały. Odpowiedz labi napisał(a):U nas 600 ksiądz i oraganista minimum 250zloty i koscielny 350!!!!!!!!!!! :o To widze ze na poludnie od Wa-wy jest najdrozej :( Jestes jedyna osoba w tym watku, ktora placi nawet wiecej ode mnie. A czy koscielny bedzie przynajmniej dekorowal kosciol, czy ta kwota, to tylko za ustawienie krzesel? Odpowiedz Siostra organistka, zrobila nam prezent, wiec nic nie placilismy za spiew i granie. Koscielny wzial 50 pln A w za slub to nie pamietam ale w sumie chyba dalizmy ze 200 pln plus zapowiedzi chyba ok 150-200 Odpowiedz U nas 600 ksiądz i oraganista minimum 250zloty i koscielny 350!!!!!!!!!!! Odpowiedz Nam ksiądz powiedział, że ślub kosztuje 600zł Żadne tam "co łaska" lol Oprócz tego jeszcze organista, ale nie rozmawialiśmy jeszcze, więc nie wiem ile krzyknie. Podobno 200 zł. Za "co łaska" mamy zapowiedzi... ;) Odpowiedz My płacimy 300zł (co łaska, ale tyle zazwyczaj dają) + 100zł organista Odpowiedz no to się powtórzę: :o też złożyliśmy dokumenty w kancelarii parafialnej; więcej - podanie napisał pracujący w niej ojciec i jeszcze dzwonił do mnie na komórkę zapytać, czy takie uzasadnienie, jakie napisał, może być. o żadnej opłacie nawet się nie zająknął. też Warszawa (lewobrzeżna - precyzuję, bo po każdej stronie Wisły inna diecezja jest). co więcej - ofiarę za sam ślub złożyliśmy dopiero, kiedy zgoda biskupa już była. Odpowiedz Skladalismy dokumenty do ksiedza, on je zawozi do biskupa i zazyczyl sobie takiej wlasnie ofiary z tej okazji. Powiedzial mi doslownie ze on bedzie musial uiscic taka oplate za dyspense w kurii (kuria warszawska) Odpowiedz JB napisał(a):A do tego jeszcze musielismy biskupowi 150zl zaplacic za dyspense bo biore slub z niewierzacym. :o :o :o to ja jakaś niekumata jestem - w życiu bym nie wpadła na załączanie ofiary do podania o dyspensę (niemniej jednak - dostaliśmy, w tej samej sprawie... i jeśli dobrze kojarzę, to od tego samego biskupa). to ksiądz Wam podpowiedział taki sposób załatwiania sprawy? Odpowiedz My juz po spisaniu protokolu. Ksiadz nie rozdrabnial sie na zaplaty dla organisty, siosty itp, tylko poprosil przyniesc 1000zl na nastepne spotkanie A do tego jeszcze musielismy biskupowi 150zl zaplacic za dyspense bo biore slub z niewierzacym. Zazdroszcze Wam dziewczyny normalanych stawek, i gdyby nie fakt, ze ksiadz mnie bez problemu zwolnil z nauk przedmalzenskich, szukalabym pewnie innej tanszej parafii. Odpowiedz My za ślub daliśmy 600 zł a organiście chyba 100zł jak dobrze pamiętam. Ślub był w okolicach W-wy. Odpowiedz U nas Ksiądz wogóle nie chciał pieniędzy do reki, powiedział że młodzi dają na tacę podczas mszy tyle ile uważają (my daliśmy 300 zł). Organista chciał 200, natomiast wogóle nie pomyślałam o Kościelnym, powinniśmy mu coś dać? Może popełniliśmy gafę... Odpowiedz My w Łodzi daliśmy księdzy 500 zł a organista sam się okresilił, choć dodał, że jeśli nas nie stać to nic nie musimy mu dać. Stanęło na 150zł dla niego Odpowiedz U nas ksiądz powiedzia, że 300 będzie wystarczająco Myślę jednak, że damy ok. 100 - 200. Taka łaska ;) Na szczęście organistą już się nie musimy martwić, bo nasz zespól zalatwia oprawę mszy (organy i skrzypce). Odpowiedz minisia napisał(a):Bierzemy slub w innej parafii i tam jest napewno co łaska. My chcemy dac 100zl. Organista jest w cenie "łaski" To jest porządna parafia! Uważam, że 100-200 zł to jest rozsądna cena. Odpowiedz W naszej parafii jest co łaska- minimum 300zl. Glupota. Bierzemy slub w innej parafii i tam jest napewno co łaska. My chcemy dac 100zl. Organista jest w cenie "łaski" Odpowiedz :o Jaką duuuużą rozbieżność widzę :o Podobno w moim kościele, ksiądz mówi tak: "ludzie dają od 500 zł w górę" A organista: "tylko 200 zł" Uważam, że to jest bardzo dużo Odpowiedz O rany ale u Was sa stawki :o My placimy: zapowiedzi- za free ksiadz- 200 organista i koscielny po 50 zl Odpowiedz u nas 600 ksiądz, 300 organista, 200 kościelny Odpowiedz Nasza parafia nie należy do największych, bo to w małej dzielnicy. Ksiądz zarzeka się że jest "co łaska", ale w tym jest już przybranie ołtarza i organista. Mysle, że jak dostanie od nas 400 to będzie w porządku 8) Odpowiedz Witajcie! U mnie jest co laska i w tym jest juz wszystko tzn ksiadz koscielny i organista. muzykow chcemy sami zalatwic wiec organista odpada. a ksiedzu damy 200-300zl bo buduje kosciol i sie mu przyda. Odpowiedz U nas jest "co łaska", na zapytanie ile to jest można usłyszeć " No ludzie tak dawają od 300zł w górę", przystanę na tych 300zł. ;) Odpowiedz Co prawda o katedrach mialo nie byc, ale olsztynska jest fajna ;) Zapowiedzi za free. Oplata za slub jest co laska (podobno jeden z ksiezy podaje cene 500 zl, ale nie trafilam na niego na szczescie, bo bym sie zapytala czy skoro jest cennik, to czy sa przewidziane jakies promocje ) My dalismy 500 zl i wydac bylo wyraznie, ze ksiadz sie ucieszyl. Pozniej dowiedzielismy sie, ze najczesciej Mlodzi daja 250 zl. A propos ofiary, powinna byc proporcjonalna do calej reszty. Chodzi o to, zeby nie wydac 150 zl na Msze i 700 na strojenie i muzykow (slyszalam o podobnym przypadku, ksiadz odmowil wlaczenia glownego swiatla). Odpowiedz My dalismy: - zapowiedzi 100 PLN (stawka ustalona) - slub 300 PLN (co laska ;) ) - orgnista 150 PLN (stawka ustalona) Odpowiedz My mieliśmy ślub w małym kościele. Daliśmy 400 zł księdzu i 100 zł organiście. Ksiądz nie chciał przyjąć w ogóle nic ;) Odpowiedz Prawde mowiac wynajelam juz innych muzykow, tanszych, ale to bedzie tylko dodatkowa oprawa mszy. I rzeczywiscie zastanawiam sie nad rezygnacja z organisty. Z tym, ze moi rodzice nie wyobrazaja sobie mszy bez organisty i nawet nie wiem czy ksiadz sie na to zgodzi. Bylam na wielu slubch w tej parafii i organista byl zawsze. Jeszcze zobacze jak to zoorganizuje.. Odpowiedz JB napisał(a):A u nas 1000: dla ksiedza 500, dla organisty 400, dla siostry zakonnej stowka. Organista 400zł za 1h grania :o , to ja juz bym wolala zrezygnowac z jego uslug i zatrudnic jakias skrzypaczke, trebacza itp. (ich stawki sa 100-250zł) Odpowiedz A u nas 1000: dla ksiedza 500, dla organisty 400, dla siostry zakonnej stowka. Kosciol nie jest zabytkiem, ale ksiadz i organista glownie ze slubow sie utrzymuja, a parafia jest malutka. Tak to sobie tlumacze zeby sie nie denerwowac :awantura: Odpowiedz U nas (ślub w Siedlcach) jest faktycznie ile łaska, a w tą łaskę wliczony jest i organista, i kościelny i wszystko inne. Nasza łaska wynosić będzie chyba 500 zł, ale tylko dlatego, ze księża nie są pazerni i naprawde cechuje ich skromność. Dlatego mogę im dać więcej (wiem, ze pieniadze nie idą na marmury z biurze parafialnym, a na misje i pomoc innym). Gdyby mieli dolary w oczach dostaliby na pewno mniej Odpowiedz U nas ksiądz - 400 - 500zł. Jest to parafia mojego M. Mały kościółek, bardzo przytulny i ładny. Kwotę ustalił sam ksiądz .... Do tego 100zł jak ma się nie zbierać ofiary na tacę..... Organista także 100zł. Co do kościelnego to nie mam pojęcia Odpowiedz u nas ksiadz - 200zł organista - 100zł kościelny - 50zł ignarancja napisał(a):według mnie w każdym kościele powinnien być cennik usług o tak, choć z drugiej strony, jakby tak walnęli zerami, to sama nie wiem. pewnie lepsze "co łaska" ;) Odpowiedz to chyba barzdo zależy od konkretnego kościoła u mnie (miasteczko 30 tys mieszkańców) ksiądz w sumie dostał 350, organista bierze 160, a kościelny (za zapalenie swieczek chyba ) 60 nie wiem czy to mało czy duzo według mnie w każdym kościele powinnien być cennik usług - no cóż ale to tylko moje pobożne życzenie Odpowiedz Odświeżam wątek, poniewąż ostatnie wpisy sa z 2003 roku. Ceny pewnie juz sie zmieniły od tego czasu. Tak więc ile teraz daje sie ksiedzu i organiście? (zaznaczam ze chodzi o zwykly kosciół, nie zadna katedra, w małym mieście) Odpowiedz w naszej parafii (jestesmy obydwoje z jednego osiedla) msza kosztuje 150 zł + 50 organista. Ale my nie musimy nic placic, bo nasza msze bedzie odprawial "nasz" ksiadz, tzn. kuzyn. I pani w kancelarii powiedziala, ze w takim przypadku mamy slub bezplatny!!! :D Cieszymy sie z tego faktu baaardzo!!! Odpowiedz ja brałam slub w kosciele Sw. Augustyna i księdzu dalismy 300 zł a organista 100 zł Odpowiedz Zawsze jest jakas taryfa ustalona. Oficjalnie ksiadz nie moze zadac oplaty. Moze byc za Bog zaplac. Tylko ze on tez musi z czegos zyc. I to dobrze. A w normalnych parafiach ksiadz oplaca organiste. To jest jego praca. Jak ktos da mu cos z dobrej woli to dobrze. Odpowiedz nam ksiadz powiedzial ze co laska to co laska, jak mamy 10 pln to mamy dac 10. ale powiedzial, ze organistka bierze standartowo 100. Odpowiedz Nie no nie mogę no... w ktorym Mariackim?? Krakowskim??? Pogieło ich??? Ja rozumiem - ślub, zabytek, etc. ale mimo wszystko - jak można, kurde ubijac interes (i to jaki!!!) na sakramencie... Ciekawa jestem, na co idzie ta kasa, i czy w ogóle ktoś rzeczywiście godzi się, by tyle płacić... PARANOYA... Ciekawe, ile chcieliby wobec tego na Krzeptówkach czy w Świętej Rodzinie w Zakopcu... cholerka, romantyzm pewnie doprowadziłby mnie do bankructwa.... Odpowiedz za protokol z licencja = 100, za zapowiedzi w parafii Bartka = 50, za msze w kosciele docelowym = 450 (w tym była organista), skrzypce = 100 RAZEM: 700 dobrze ze nie brałam slubu w Mariackim jak sobie planowałam bo tam spiewaja (nie pomyliłam zer ;) ) Odpowiedz ksiądz - 300zł organista - 150zł śpiewaczka - 50zł Odpowiedz Dołączył: 2009-04-20 Miasto: Dom Liczba postów: 641 23 kwietnia 2012, 17:12 Witam :)W czerwcu za rok wychodze za mąz i musze sie wybrac z narzeczonym do ksiedza na rozmowe w sprawie spotkań , no wiecie tych kursów króre trzeba teraz odbyc, w mojej diecezji trzeba byc chyba z 8 razy i wogóle nie mam na to czasu bo nie mieszkam w swojej miejscowosci. Do rzeczy..... Nigdy nie przepadałam za księżmi i nie wyobrazam sobie rozmowy. Rzadko chodze do kościoła z reguly tylko na swieta chrzty i sluby. Powiedzcie mi prosze jak ta rozmowa ma wygladać , o co pytać, jak sie zachować , czy nie bedzie głupio jak powiem np Dzień Dobry a nie Szczęść Boże....???Boje sie ze cos palnę głupiego i juz całkiem bede zestresowana:)poza tym mieszkam ze swoim facetem juz 4 lata i czy mam mowic prawde czu ukrywać to...? O co Was pytał ksiądz?? Doradźcie mi błagam..... Dołączył: 2011-01-23 Miasto: Biały Bór Liczba postów: 3878 23 kwietnia 2012, 20:33 Rzadko chodze do kościoła z reguly tylko na swieta chrzty i sluby. Powiedzcie mi prosze jak ta rozmowa ma wygladać , o co pytać, jak sie zachować , czy nie bedzie głupio jak powiem np Dzień Dobry a nie Szczęść Boże....???Boje sie ze cos palnę głupiego i juz całkiem bede zestresowana:)poza tym mieszkam ze swoim facetem juz 4 lata i czy mam mowic prawde czu ukrywać to...? O co Was pytał ksiądz?? Doradźcie mi błagam.....Po co w ogóle zatem chcesz wziąć ślub kościelny? DietaVonTeese 23 kwietnia 2012, 20:34 cancri napisał(a):Mam nadzieję, że księża w końcu się opamiętają, i przestaną udzielać takich Cancri widzę, że ten Twój katolicyzm to chyba też raczej tylko na pokaz skoro nawet takich podstaw nie wiesz jak to, że małżeństwo jest jedynym sakramentem, którego ludzie udzielają sobie sami - ksiądz jest w tym wypadku tylko swego rodzaju świadkiem. Jego rola sprowadza się do pobłogosławienia pary, która właśnie udzieliła sobie ślubu :-) Dołączył: 2010-01-06 Miasto: P Liczba postów: 3289 23 kwietnia 2012, 20:34 wiedziałam, że dyskusja się rozkręci Po pierwsze zwolenniczki księży mylą fakty:- żeby być katoliczką nie trzeba popierać klerykalnej zarazy,- po drugie, szafarzami sakramenty są tu małżonkowie, to sobie nawzajem składają przysięgę, w obecności Boga. Jeżeli wierzą w Boga, przysięga złożona przed Nim jest dla małżonków do autorki: księża to też ludzie, nie jesteście pierwszą i ostatnią parą, która mieszka ze sobą i uprawia seks przed ślubem. Rozmawiaj normalnie, nie ma czym się przejmować. Księża nie jedno słyszeli i widzieli. Powodzenia :) Dołączył: 2009-11-13 Miasto: Dobra Liczba postów: 1896 23 kwietnia 2012, 20:39 Borsia napisał(a):a jeszcze a propo tej calej rozmowy, skoro i tak juz odeszlismy troche od tematu,chcialam cos opowiedziec o moim starym, krotkim zwiazku (teraz jestem w dlugim i bardzo szczesliwym:P) tak jak napisalam, nie chodze do kosciola, jakos nie potrafie tego zrozumiec, nie jest mi to potrzebne, a i tak na to,ze cala moja rodzina to ateisci to ja jestem najbardziej wierzace ze wszystkim, takze wierze bardzo mocno ale po swojemu moj poprzedni zwiazek rozpadl sie przez to,ze facet usilnie namawial mnie do chodzenie do kosciola, moze gdyby podszedl do tego od sfery duchowej tlumaczyl mi ta wiare itp to moze bylo by jakos inaczej, ale on wprost mowil,ze dla niego nie musze wierzyc, wystarczy,ze bede sie pokazywac w kosciele no bo "co ludzie powiedza" xD tak jak pisalam wczensiej wytrzymalam z nim krotko,wiec seksu nie uprawialismy, ale skoro byl tak bardzo wierzacy to wypytalam sie go jaki ma stosunek do seksu przedmalzenskiego, to powiedzial,ze juz uprawial wiele razy seks, ale nie uwaza ze to cos zlego bo za kazdym razem bardzo zalowac ^^ hehe - właśnie to mnie śmieszy - Większość tutaj umoralniczek stwierdza fakty tokiem myślenia moherowej baby ze wsi ( nikogo nie obrażam - pochodze i mieszkam na wsi ). Największa prawda wiary: chodzisz do kościoła = wierzysz! Nikt się nie pyta nikogo przed ślubem czy szanujesz swoich rodziców, czy nie wykonujesz żadnych prac w niedzielę, czy czasem czegoś nie ukradłaś, czy nie prowokujesz swoim zachowaniem, ubraniem, czy oglądasz pornografię - czy nie pobiłeś kogoś na dyskotece, czy palisz papierosy, upijasz się ( szkodząc swojemu życiu i zdrowiu?) - nic nie jest istotne i na nic z tych rzeczy nie zwraca się uwagi byle tylko zapytać czy chodzisz do tych czterech ścian które wybudował i uznał za święte człowiek - gdzie postawili koszyczki na pieniądze i pokupowali i poustawiali złote posągi... - gdzie masz się pokazać w niedzielę i święto moherowej elicie - wtedy jesteś super katolikiem. Nieważne że 90% tych ludzi wychodzi z tego miejsca i biją żony, oszukują i okradają np. swoich pracowników, puszczają sie co tydzień z kimś innym ( puki nie ma brzucha z tego to jest dobrze ) - ale jak zdecydujesz się na dziecko przed ślubem z wieloletnim partnerem to już jesteś bee. Jezus nie miał kościoła - kościołem mają być ludzie i ich wiara - i ja tak właśnie wierzę - tak żeby nikt przezemnie nie cierpiał... Nie potrzebuję szykować się co niedziela i lecieć pod ołtarz z dwulatkiem który zagwarantuje mi że ta godzina w kościele będzie gonitwą za nim na placu zabaw a nie duchowym przeżyciem... To nie jest wyznacznik wiary dla mnie w ogóle. Chodzenie do kościoła a wiara... Edytowany przez aneta19861704 23 kwietnia 2012, 20:39 Dołączył: 2010-09-17 Miasto: Szczecin Liczba postów: 5242 23 kwietnia 2012, 20:45 Ok,Cancri-wyrażasz swoje zdanie,jak najbardziej masz do tego tylko,ze autorka tematu nie pytała"co myslicie o tym ze nie wiem jak sie zwracac do ksiedza i biore slub koscielny"tylko chciała porad jak sie zachowac,co mowic itd z powodu twoich najazdów ze jak mozna brac slub koscielny nie latajac do koscioła zrobił się z tego temat,który właściwie w połowie powinien byc moderowany bo posty sa w ogóle nie na ksieża nie powinni udzielac slubów parom które wierza a nie chodza do koscioła,tak samo nie powinni udzielać slubów parom które wierza a bzykaja sie przed tym tak jak mowi DetaVonTeese- ksiądz tu tylko pośredniczy. Edytowany przez ja12333 23 kwietnia 2012, 20:48 DietaVonTeese 23 kwietnia 2012, 20:49 szprotkab napisał(a):To jest właśnie typowa polska hipokryzja! Skoro nie chodzisz do kościoła i nie wiele Cię to obchodzi to po jaką cholerę chcesz brać ślub kościelny! Takie sakramenty są dla ludzi wierzących i praktykujących, dla których coś ten sakrament znaczy. Jak się zapewne domyślam chodzi tylko o wymarzony, piękny ślub w białej sukni... żenada!!!Może hipokryzja a może coś innego. Autorka pewno będzie chciała mieć dziecko, jeśli - postępując zgodnie ze sobą - nie weźmie ślubu kościelnego, jej dziecko nie dostanie potem chrztu, nie będzie mogło iść do komunii etc, bo niestety księża - jak to ujęła Cancri "pośrednicy" Boga - zwykli w swym miłosierdziu odmawiać noworodkowi tego sakramentu, nie wiem, chyba w "zemście" za grzechy rodziców. A wtedy taki młody człowiek - bez chrztu, bez komunii, bez bierzmowania - będzie przez całe swoje życie wytykany palcami przez takich właśnie "ludzi wierzących i praktykujących, dla których coś ten sakrament znaczy". Bo tacy jesteśmy my katolicy miłosierni i tolerancyjni... I to jest dla mnie żenada. Dołączył: 2012-03-14 Miasto: Lublin Liczba postów: 979 23 kwietnia 2012, 20:55 my mieliśmy nauki "zaoczne" heh płaciliśmy chyba 100 zł za nas dwoje, trwało to przez sobotę i niedzielę. Prowadzone byly przez małżenstwo, w sumie muszę stwierdzić że były interesujące Dołączył: 2010-03-24 Miasto: Lądek-Zdrój Liczba postów: 240 23 kwietnia 2012, 20:56 cancri, jeśli już tak upierasz się, że chodzi o sakramenty to pomyślmy o pokucie. "Mocne postanowienie poprawy." Czy rzeczywiście po tym jak już zdarzy Ci się raz na kilka miesięcy (jak podkreślasz, choć nie wiem w czym to niby mniej grzeszne niż raz na kilka tygodni czy nawet dni. Seks przedmałżeński to seks przedmałżeński) zgrzeszyć mocno postanawiasz już w ten sposób więcej nie grzeszyć? Bez tego spowiedź jest nieważna. I też olewa się sakrament do którego się przystępuje i ksiądz nie powinien dawać rozgrzeszenia. Dołączył: 2008-04-24 Miasto: Gdynia Liczba postów: 1207 23 kwietnia 2012, 21:05 nie wiem czy ktoś o tym pisał, jeśli jesteś niewierząca (a jesteś,z tego co piszesz) to nie musisz składać przysięgi przed Bogiem. Twój mąż może, Ty nie musisz. On będzie miał slub kościelny, Ty nie. Po problemie. fot. Fotolia Znajomość specyfiki własnej skóry i szybkości odrastania włosów po depilacji jest kluczowa w zaplanowaniu tego zabiegu w przedślubnym harmonogramie. Zazwyczaj włosy odrastają po 3-4 tygodniach, jednak trzeba też wziąć pod uwagę to, jak przebiega regeneracja po usuwaniu owłosienia woskiem i kiedy znikają podrażnienia, co oczywiście zależy od rodzaju skóry. Przetestuj przed ślubem - Wrażliwa, sucha i płytko unaczyniona skóra radzi sobie trochę gorzej z zaczerwienieniami od normalnej. Wszystkie te elementy są bardzo ważne, dlatego, jeśli jeszcze się nie korzystało z usług depilacji woskiem, najlepiej wykonać 1-2 testowe zabiegi kilka miesięcy wcześniej przed tym ostatecznym – mówi Izabela Makosz, twórczyni Time for Wax, sieci salonów depilacji woskiem. Taki test będzie doskonałym rozeznaniem w tym, jak zachowuje się skóra. Warto również rozważyć cykl kilku lub nawet kilkunastu zabiegów na przykład na rok przed planowaną uroczystością, wtedy skóra zdąży już na dobre do tego przywyknąć. Niespodzianki są przecież ostatnią rzeczą, z którą chcemy się zetknąć w dniu ślubu. Kiedy wykonać depilację? Kiedy poznamy reakcje skóry na depilację, możemy z powodzeniem wpisać ją do przedślubnego kalendarza. - Najbezpieczniej będzie wykonać ten zabieg 1,5 tygodnia przed ślubem. Ostatni tydzień jest najbardziej stresującym w życiu przyszłej panny młodej, dlatego lepiej unikać zostawiania wszystkiego na ostatnią chwilę. Jednak, kiedy włosy odrastają szybciej, a skóra nie zostaje podrażniona na długo, zabieg można wykonać nawet na trzy dni przed – tłumaczy Izabela Makosz. Bardzo ważne jest to, aby uwzględnić również inne zabiegi w harmonogramie. Solarium nie może się pokrywać bezpośrednio z depilacją woskiem, minimalny odstęp pomiędzy zabiegiem i opalaniem powinien wynieść kilka dni. Z kolei opalanie natryskowe musi być wykonywane zawsze po depilacji. Kolejną sprawą do przemyślenia jest to, czy depilację wszystkich partii ciała wykonać za jednym razem, czy może rozłożyć na raty. Jeśli mamy napięty harmonogram, możemy to wykonać za jednym razem, nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Polecamy: Jak przygotować się do depilacji woskiem? Pytania księdza przed ślubem Protokół przedślubny / protokół przedmałżeński zostaje sporządzony na około 3 miesiące przed planowanym ślubem. Protokół spisuje się na parafii tylko wobec tych narzeczonych, którzy zdecydowali się na ślub kościelny lub konkordatowy, taka procedura nie obowiązuje w Urzędach Stanu Cywilnego udzielających ślubów cywilnych. Rozmowa z księdzem na ogół nie jest długa i trwa około 10 minut (na każdego z narzeczonych). Pytania kierowane do narzeczonych planujących wziąć ślub to niejako ostatni test na dopasowanie przyszłych małżonków. Bez spisania protokołu ślub może być uznany za nieważny. Jakie dokumenty są potrzebne przy spisywaniu protokołu przedmałżeńskiego? • dowody osobiste • świadectwa chrztu i bierzmowania (jeśli były w jednej parafii znajduje się to na jednym dokumencie) • świadectwa ukończonych katechizacji (tylko do wglądu) • potwierdzenie odbycia nauk przedmałżeńskich i obowiązkowych wizyt w poradni życia rodzinnego (czasem pani z poradni prowadzi wykład dla narzeczonych jako jeden z elementów nauk przedmałżeńskich prowadzonych przez księży) • zaświadczenie do ślubu konkordatowego z USC lub aktu małżeństwa zawartego wcześniej (jeśli mieliście wcześniej ślub cywilny) Jak czytamy na blogu Narzeczeni z Bożej Łaski: Na podstawie tych dokumentów jest uzupełniana część protokołu dotycząca danych personalnych narzeczonych. W drugiej części znajdują się pytania związane z wiarą (rozumienie potrzeby modlitwy i przystępowania do sakramentów, znajomość zasad moralności chrześcijańskiej), relacji narzeczeńskiej (od jak dawna się znacie i jesteście zaręczeni, czy znacie swoje rodziny) oraz pytania mające na celu wykluczenie przeszkód małżeńskich oraz wad oświadczenia woli zawarcia małżeństwa (przymus, wprowadzanie w błąd, niezdolność itp.). Tych przeszkód kanonicznych jest kilkanaście, ale okazuje się, że w gruncie rzeczy najbardziej „problematyczna” dla narzeczonych jest jedna grupa pytań zatytułowana: Jedność (wyłączność), nierozerwalność, sakramentalność małżeństwa, dobro potomstwa. Kwestie fundamentalne w małżeństwie katolickim: Czy wewnętrznie zgadzasz się z nauką Kościoła co do nierozerwalności i wierności w małżeństwie? Czy dopuszczasz rozejście się czy separację w wypadku trudności w małżeństwie? Czy chcesz przyjąć potomstwo w małżeństwie i po katolicku je wychować? Czy przyjmujesz zasady etyki katolickiej w planowaniu rodziny? O co jeszcze pyta ksiądz na rozmowie przedślubnej? Wielu z was może wydawać się, że rozmowa z księdzem to coś podobnego do przesłuchania na komisariacie. Uwierzcie, że jest to całkowicie inne doświadczenie. Ksiądz zadaje pytania, które ma w swoim formularzu, ale całość przypomina przyjacielską rozmowę. Nastawienie narzeczonych robi swoje, jeśli jesteście sceptycznie nastawieni w kwestiach wiary czy nauki Kościoła a potem rozmowa wydaje się wam Lista pytań od księdza [VIDEO]: I. Dane personalne 1. a. Nazwisko (panieńskie i poprzednio używane) b. Imiona c. Imię i zawód ojca d. Imię, nazwisko panieńskie matki e. Dowód osobisty (seria, nr, miejsce i data wydania) 2. a. Data i miejsce urodzenia b. Data i adres parafii chrztu c. Rok i parafia i Komunii św. d. Rok i parafia bierzmowania 3. a. Miejsce i adres stałego zamieszkania b. Miejsce, czas okres i adres tymczasowego zamieszkania c. Miejsce, adres parafii i czas okres poprzedniego zamieszkania d. Miejsce i adres zamieszkania rodziców 4. a. Stan cywilny (wolny, wdowiec, cywilnie związany, rozwiedziony) b. Wykształcenie c. Zawód 5. a. Wyznanie (obrządek) b. Czy uznaje zasady moralności chrześcijańskiej? c. Czy rozumie potrzebę modlitwy, przystępowania do sakramentów św. i uczestniczenia we Mszy św.? d. Czy zamierza przed ślubem w sposób świadomy przystąpić do sakramentu pokuty i przyjąć Komunię św.? e. Czy ukończył katechizację (podstawową, ponadpodstawową, przedmałżeńską)? 6. a. Od jak dawna narzeczeni się znają? b. Czy i od kiedy są zaręczeni? c. Czy rodziny narzeczonych się znają? d. Czy rodzice i opiekunowie wiedzą o zamiarze małżeństwa? e. Czy wyrażają zgodę? Jeżeli nie to dlaczego? II. Przeszkody małżeńskie 7. Przeszkoda niezdolności fizycznej (kan. 1084) a. Czy narzeczony nie ma wątpliwości co do stanu swojego zdrowia? b. Czy uważa, że będzie mógł mieć własne dzieci? c. Czy nie ma wątpliwości co do zdolności do współżycia małżeńskiego? 8. Przeszkoda węzła małżeńskiego (kan. 1085) a. Czy nie zawierał małżeństwa z inną osobą? b. Jeżeli tak, to w jaki sposób małżeństwo to przestało istnieć? c. Czy nie zawierał (-a) związku cywilnego z inną osobą? d. Jeżeli tak, to w jaki sposób związek ten przestał istnieć? e. Kiedy i dlaczego nastąpił rozwód? f. Czy z poprzedniego małżeństwa lub związku cywilnego wynikają zobowiązania względem współmałżonka, dzieci lub innych osób? 9. Przeszkoda występku ( a. Czy narzeczeni znali się przed śmiercią współmałżonka? b. Co było powodem śmierci? c. Czy któryś z narzeczonych nie jest współwinnym tej śmierci? 10. Przeszkoda pokrewieństwa (kan. 1091) a. Czy narzeczeni są spokrewnieni w jakim stopniu? 11. Przeszkoda powinowactwa (kan. 1092) a. Czy narzeczeni nie są powinowatymi w linii prostej? 12. Przeszkoda przyzwoitości publicznej (kan. 1093) a. Czy narzeczeni nie pozostawali z krewnymi drugiej strony w związku małżeńskim nieważnym lub w konkubinacie? 13. Przeszkoda pokrewieństwa prawnego (kan. 1094) a. Czy między narzeczonymi nie zachodzi stosunek rodzicielstwa lub rodzeństwa na skutek adopcji prawnej? 14. Przeszkoda święceń (kan. 1087) narzeczony nie przyjął święceń diakonatu lub kapłaństwa? 15. Przeszkoda wieczystego i publicznego ślubu czystości (kan. 1088) a. Czy narzeczeni nie składali wieczystego i publicznego ślubu czystości w instytucie zakonnym? * Dotyczy tylko katolików obrządku wschodniego 16. Przeszkoda pokrewieństwa duchowego (kan. 811 KKKW) narzeczeni nie pozostają względem siebie w jakiejś relacji w związku z sakramentem chrztu? III. Wady oświadczenia woli zawarcia małżeństwa 17. Jedność (wyłączność), nierozerwalność, sakramentalność małżeństwa, dobro potomstwa (kan. 1055, 1-2; 1056) a. Czy chce zawrzeć małżeństwo zgodnie z nauką Kościoła jako jedno i nierozerwalne do śmierci? b. Czy wewnętrznie zgadza się z nauką Kościoła co do nierozerwalności i wierności? Jeżeli nie, dlaczego? c. Czy dopuszcza rozejście się czy separację w wypadku trudności w małżeństwie? d. Czy chce przyjąć potomstwo w małżeństwie i po katolicku je wychować? przyjmuje zasady etyki katolickiej w planowaniu rodziny? 18. Niezdolność do przyjęcia obowiązków małżeńskich (kan. 1095) a. Czy w rodzinie nie było wypadków choroby psychicznej? b. Czy narzeczeni są przekonani o własnym zdrowiu psychicznym? (kan. 1095, n. 1) c. Czy mają zdolność do rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich? (kan. 1095, n. 2) d. Czy nie cierpią na przewlekłe lub dziedziczne choroby, o których wzajemnie nie wiedzą? (kan. 1095, n. 3) e. Czy nie nadużywają alkoholu lub innych środków odurzających? Czy nie są od nich uzależnieni? Czy druga strona o tym wie? 19. Warunek (kan. 1102) a. Czy są stawiane jakieś wymagania, od których uzależnia się zawarcie lub trwanie małżeństwa? b. Czy wymagania te nie mają formy warunku? Czy warunek ten dotyczy przeszłości, teraźniejszości czy przyszłości? c. Jakie jest stanowisko drugiej strony w tej sprawie? 20. Przymus (kan. 1103) a. Czy narzeczeni sami dobrowolnie podjęli decyzję zawarcia małżeństwa? b. Komu zależy na zawarciu tego związku? c .Czy nie ma nacisku ze strony rodziny lub otoczenia, np. względy materialne, społeczne, obawa zniesławienia? d. Czy nie ma innych okoliczności przymusu, np. bojaźń z szacunku dla rodziców? 21. Umyślne wprowadzenie w błąd (kan. 1098) a. Czy narzeczeni nie tają przed sobą okoliczności mogących zakłócić wspólnotę życia małżeńskiego, np. niepłodności, nałogów, zobowiązań finansowych? IV. Małżeństwa mieszane z braćmi odłączonymi, niechrześcijanami, z niewierzącymi i niepraktykującymi – kan. 1086; 1124-1129. 22. Pytania dla strony katolickiej: a. Czy zdaje sobie sprawę, że zgodne pożycie w małżeństwie jest zagrożone z powodu różnic w sprawach najbardziej wewnętrznych, czego z racji zaangażowania uczuciowego się nie dostrzega? b. Jak postąpi w wypadkach konfliktowych, gdy żadna ze stron nie będzie chciała ustąpić, np. w sprawach moralnych i religijnego wychowania dzieci? c. Czy zgodzi się na postępowanie wbrew prawu Bożemu, czyli na życie grzeszne dla zachowania wspólnoty w małżeństwie? 23. Pytania dla strony niekatolickiej: a. Czy zdaje sobie sprawę z konsekwencji różnicy poglądów, różnej oceny moralnej w wielu sprawach? b. Czy zdaje sobie sprawę z naturalnego obowiązku tolerancji względem przekonań i zobowiązań strony katolickiej? c. Czy zna obowiązki sumienia współmałżonka? d. Czy uznaje jedność i nierozerwalność małżeństwa oraz jego cele: wspólne dobro małżonków oraz zrodzenie i wychowanie potomstwa? 24. w przypadku małżeństw mieszanych obrządkowo: a. jeśli narzeczony jest obrządku wschodniego: Czy narzeczona chce przejść na obrządek narzeczonego? b. jeśli narzeczona jest obrządku wschodniego: Czy któraś ze stron chce przejść na obrządek drugiej strony? Uwaga: a. w przypadku małżeństwa z niekatolikiem lub osobą nieochrzczoną (z wyjątkiem odstępców od Kościoła katolickiego) należy wypełnić formularz nr 4 (w trzech egzemplarzach) oraz nr 12 lub 12A i 27A; b. w przypadku odstępców od Kościoła katolickiego oraz osób niepraktykujących należy wypełnić formularz nr 5 (w trzech egzemplarzach). V. Dokumenty Wymagane dokumenty to: a. Metryka chrztu św. b. Świadectwo ukończenia katechezy przedmałżeńskiej c. Prośba o wygłoszenie zapowiedzi d. Odpis aktu małżeństwa z USC. Nr dokumentu ……………. e. Zaświadczenie konkordatowe. Nr dokumentu z USC ………….. Zobaczcie też nasz artykuł na temat: 30 pytań, które narzeczeni powinni zadać sobie sami przed ślubem!

kiedy isc do ksiedza przed slubem